Że mostek kogoś nie łączy, jaka jest przyczyna?
– pytasz, drogi Marcinie… Most to nie drabina.
I ma taką właściwość mostek nieruchomy,
że połączyć potrafi tylko równe poziomy.
Mostu będziesz używał z marniutkim wynikiem,
jeśli zechcesz połączyć człowieka z owsikiem.
Kategoria: Wierszyki i Owsiki
Owsik lamentujący
Darmo płaczesz, owsiku, o złe traktowanie.
To co masz za współczucie – to jeno sikanie.
Darmo szlochy zanosisz do gwiazd na Parnasie
W dupie-ś był, gówno-ś widział i na gównie znasz się.
Owsik komentujący
Owsik chciał komentować
Bo pragnął poklasku.
Nie zrozumiał nieborak, że do jego wrzasków
tylko jedna odpowiedź pasuje dość równo:
wysłać owsika na miejsce, a dokładniej: w …
Urlopowe nastroje
Imię Monika… Monika… Monika…
to jest sen ratownika…
przy którym plaże zamknięte są.
A ja chodzę po plaży…
kąpiel w morzu się marzy
mnie i tłumowi dusz…
Kąpmy się już!
Imię Monika… Monika… Monika…
flaga czarna nie znika…
a ratownik śni o niej wciąż…
A tłum stoi nad wodą…
ludzie chcą a nie mogą
wejść do wody
i robić plusk!
Imię Monika… Monika… Monika…
czemu ten koszmar nie znika?
koniec urlopu tuż-tuż…
Ja chcę pływać po falach
lecz mi wciąż nie zezwala
ten przeklęty ratownika sen!
w ostatni urlopu dzień.
Imię Monika… Monika… Monika…
a… mam gdzieś ratownika.
idę kąpać się.
Może porwą mnie fale
jeśli tak – doskonale
zakończę z życiem urlop ten.
I już.
O prorokach
Na Bliskim Wschodzie patałłach
twierdzi, że przez niego przemawia Ałłach.
A u nas byle zbuk
upiera się, że przezeń mówi Pan Bóg.
A ja na patałachów i zbuków narzekam,
bo Boga lepiej słychać, gdy mówi
przez przyzwoitego człowieka
Który skrzywdziłeś człowieka prostego
kłamstwami wiodąc tłumy na manowce
Mówiąc, że widzisz w nich Orła Białego
by ich ogolić jak potulne owce
Choćby przed tobą wszyscy się kłonili
stawiając stołek, byś nad tłum wyrastał
Choćbyś świętymi symbolami szastał
Bałwan stawiając, by go głupcy czcili
Nie bądź bezkarny – Poeta rozlicza!
możesz go kupić – pojawi się nowy
spisane będą rozmowy i czyny
Będzie okrutny jak pal u Sienkiewicza
Albo użyje wazeliny.
Specyfika naszych lasów
Każdy dudek ma swój czubek
lecz dziwnym przypadkiem
w naszym lesie dudków mało,
– czubków pod dostatkiem.
Kruk zapytał kiedyś kruka:
Panie Kruku? Czym jest sztuka?
Odrzekł kruk: największą sztuką
jest się dziobnąć w swoje ucho…
Myśl i głowa
Wędrując ścieżką krętą, wąziutką i chmurną
spotkała się myśl górna z czyjąś głową durną.
Po spotkaniu ślad świecił jak latarnia w Ustce
bo nie było innych myśli w tamtej głowy pustce…
Ślub z kotką chciał brać muł,
lecz ksiądz nie miał stuł…
pogadał z nim zatem
życzliwie jak z bratem
– doradził im życie na kocią łapę.
I muł się świetnie w tym czuł.