Kategorie
Fotografia

Więcej wody i drzew w Dolinie Dłubni

Kategorie
Fotografia

Obsceniczne drzewo

Idziemy sobie przez las… a tu widok, który powaliłby na kolana tę radną, która w ogrodzie zoologicznym próbowała zabronić osłom tego, na co akurat miały czas i ochotę

Dobrze, że nie przylazła w tę okolicę, bo by zaraz nasłała na drzewka ministra z harvesterem…

 

Kategorie
Fotografia

Idzie lesień.

Lesień to taki rodzaj jesieni, która przychodzi do lasu ale nie może przyjść. Zamiast jesieni mamy lato ale jakieś takie niesatysfakcjonujące.

Dlatego wstawiam jeszcze parę zdjęć z pełni lata. A co….

Kategorie
Fotografia

Co rośnie na sośnie?

Przy okazji łażenia po lesie wpadło mi w obiektyw kilka interesujących porostów i mchów.

 

Kategorie
Fotografia

Jezioro Choczewskie

Za radą bardzo sympatycznej pani ceramiczki z Choczewa zawędrowaliśmy nad Jezioro Choczewskie – małe, ukryte w lesie i bardzo ciche… pomijając pewną niemiecką rodzinę, która pluskała się z zaangażowaniem i hałasem wystarczającym dla całej kolonii letniej. Ale dość szybko sobie poszli.

Las właściwie dotyka wody, do tego brzegi są piaszczyste i płytkie. Nana uznała to jezioro za całkiem odpowiednie, bo nasza psina, jak wiadomo, ceni sobie wodę, która moczy brzuszek ale nie zakrywa plecków. Poza tym było to jezioro zamieszkane przez wyjątkowo towarzyskie i inteligentne ryby. Towarzyskie, bo pływały przy kąpieliskach i pomostach wędkarskich, inteligentne – ponieważ mimo wszelkiej reklamy nie dały się wędkarzom złapać na haczyk.

Lasek wokół wprawdzie wyglądał dosyć mrocznie ale są takie dni, kiedy ten rodzaj mroku całkiem, całkiem mi odpowiada.

Kategorie
Fotografia

Nad brzegiem zarastającego jeziorka…

W Sasinie zaniosło mnie w dosyć tajemnicze miejsce. Na oko – kępa drzew i krzaków z zaroślami jeżynowymi zniechęcającymi do biegu na przełaj. Według mapy przy leśniczówce – jezioro w lesie. Według Google’a – zielona powierzchnia. Naturalni musiałem tam wleźć.

Okazało się jednak, że nie wlezę zbyt daleko – tam, gdzie kończyły się drzewa, zaczynało się torfowisko, w którym zapadałem się bez ograniczeń. W tej sytuacji nie właziłem, tylko zrobiłem trochę zdjęć brzózek. Bardzo inspirujących – wyglądały jak labirynt. Niewykluczone, że jakiś mój bohater będzie miał kłopoty w podobnym miejscu…

Zapraszam do zwiedzania…

 

 

Kategorie
Fotografia

Sawica – rzeka na później

Jak dotąd za każdym razem mamy za mało czasu, żeby plątać się po Sawicy i okolicy, jak należy. No i pogoda nie za bardzo nam sprzyjała. Te miejsca znacznie lepiej wyglądają o takich porach, kiedy można spotkać tam dziczą rodzinkę z drażliwą mamuśką. Ale na smaczek umieszczę kilka obrazków.

Kategorie
Fotografia

Las i drzewa

W Wielbarku mamy kilka swoich specjalnych miejsc… a nadmorskie lasy w Sasinie i okolicy są dosyć malownicze. W sumie to dobre miejsce, żeby potrenować fotografowanie drzew. Są tam leśne strumyki, bagna, torfowiska i zwykłe lasy gospodarcze, gdzie rosną setki identycznych drzew tworzących równy rytm…

   

Kategorie
Wierszyki i Owsiki

Specyfika naszych lasów

Każdy dudek ma swój czubek
lecz dziwnym przypadkiem
w naszym lesie dudków mało,
– czubków pod dostatkiem.