Bobry rządzą!
Dawno już nie było niczego o meczu między bobrami i piłkarzami na boisku w Toniach. Nie ukrywam, że kibicuję bobrom, bo ktoś po stronie piłkarzy zachował się niesportowo i podpalił żeremie kilka lat temu....
Dawno już nie było niczego o meczu między bobrami i piłkarzami na boisku w Toniach. Nie ukrywam, że kibicuję bobrom, bo ktoś po stronie piłkarzy zachował się niesportowo i podpalił żeremie kilka lat temu....
Ostatnio rzadziej wybieramy się do Doliny Dłubni. Ale skoro już się wybraliśmy, to wziąłem aparat. Jak zwykle – pod dostatkiem wody i drzew.
Poszliśmy sobie w Dolinę Dłubni i znaleźliśmy starą wierzbę w takim stanie. Pozostaje pytanie: co czuje dzięcioł stukając w drzewo? Przecież jakby nie patrzeć – robi to czymś w rodzaju nosa. Nawet, jeśli sam...
Niby zima trwa. Ale od czasu do czasu pojawia się nieoczekiwany mrozik, zatem zabraliśmy Nanę i poszliśmy na spacer. Zapraszamy na zimę!
Zagapiłem się i planowany obrazek dla WOŚP wystawiłem dopiero teraz. Mam nadzieję, że mimo opóźnienia znajdzie kogoś, kto zechce wesprzeć polskie szpitale i ich oddziały dla noworodków. To akwarelka o wymiarach 20×30 cm, passe-partout...
Dzisiaj byliśmy zupełnie gdzieś indziej – ale pogoda napełniła nas taką tęsknotą za wiosną, że postanowiłem wrzucić kilka zdjęć zamku Smoleń we wczesnowiosennej odsłonie.
Przez chwilę w święta było nawet ładnie, zatem przypomnieliśmy sobie z Ilonką stare czasy, kiedy wychodziliśmy sobie na spacer po starych Kielcach. Tym razem było cokolwiek inaczej za sprawa Nanusi – nasza gwiazda obiektywu...
Wybraliśmy się z Nanusią do Podzamcza Piekoszowskiego, w nadziei, że nie będzie tam słychać petard. I tak było słychać. Ale w polu Nana już się ich nie bała. Ruiny piekoszowskiego pałacu mają swoją zabawną historię. Pewnego...
W dawnych, dawnych czasach bywałem na wakacjach. Oczywiście to jest możliwe tylko wtedy, gdy człowiek jeszcze chodzi do szkoły. Potem wakacje są już zdecydowanie czymś innym i nie ma w nich ani trochę posmaku...
Najnowsze komentarze