Dolina Dłubni trochę się zmienia i nie podobają mi się te wszystkie zmiany… ale trudno, właściciele pól nie mogą dostosowywać się do moich potrzeb spacerowych zaspokajanych raz na jakiś czas. Raciborowice zmieniają się w mniejszym stopniu. A przynajmniej kościół uniknął jakichś dziwnych modyfikacji. Ile razy tam jestem- tyle razy przypomina mi się jego fundator… Jan Długosz był dziwną mieszanką cech. Oszczerca splątany z historykiem, choleryk ze zdyscyplinowanym i surowym wychowawcą królewskich synów, karierowicz w epoce łapówek z hojnym fundatorem budynków użyteczności publicznej. Złe strony jego charakteru można wybaczyć kiedy się patrzy na dokonania. No i trzeba przyznać, że miał gust. Gotycki, surowy i dobry.