Królowa Śniegu jest jedną z najpopularniejszych baśni Andersena – składa się na to przede wszystkim udana kompozycja tradycyjnych tematów działających na wyobraźnię od początku istnienia literatury: heroiczna wyprawa, siła ukryta w słabości, bezbronna bohaterka, która zwycięża, miłość. Do tego dochodzi doskonałe zarysowanie wyrazistych bohaterów na wszystkich planach, nawet najbardziej poboczna osoba ma swoją historię i charakterek…
Baśnie Andersena zyskały sobie wielkie uznanie u dorosłych… ale dzieci traktują je z rezerwą. Wiem, co mówię, jak byłem mały, też ich nie lubiłem. W miarę przybywania latek doceniłem te opowieści… wystarczyło tylko, żebym przestał być dzieckiem.
W każdym razie pokusiłem się o Andersena dla dzieci. Malutką, laleczkowatą Gerdę. W tej formule musi się zmieścić trochę rozmaitych przemian tej postaci, takich jak Gerda wyekwipowana przez Księżniczkę, Gerda pozbawiona wszystkiego przed pałacem Królowej Śniegu, Gerda z Małą Rozbójniczką… nie mówiąc już o tym, że powstaną do niej rozbójnicy, Renifer, Laponka, Finka, Kruk… i sam Kaj.
Postać bardzo bezbarwna i z tego powodu kłopotliwa. Jak go narysować, żeby odpowiedzieć na pytanie Małej Rozbójniczki: czy warto było za nim gonić na koniec świata?
No bo ja uważam, że nie było warto. Dobrze, że nie jestem Gerdą.