Siedzi nad rzeką wędkarz i myśli:
„Późno się robi. Ryby… nie przyśli.
Dzień cały łowię bez skutku – zatem
dość już tej wędki.
Łowię granatem!”
Siedzi nad rzeką wędkarz i myśli:
„Późno się robi. Ryby… nie przyśli.
Dzień cały łowię bez skutku – zatem
dość już tej wędki.
Łowię granatem!”