Kategorie
Wierszyki i Owsiki

Gorączka sobotniej nocy

Licząc na nocne igraszki
Szedł Jasio zakupić dwie flaszki.
Lecz w sklepie niestety
był dyżur poety…
i Jasio wieczorem pił z fraszki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.