Podczas zasłużonej posiadówki na plaży, kiedy pies się już zakopał w piasku a wiatr urwał wszystkie głowy wystające nad parawanik, zauważyliśmy żaglowiec szkolny manewrujący po morzu. Ewidentnie kandydaci na kapitanów coś trenowali, bo jednostka kręciła ósemki. Ale nie umiem poznać, który to statek, poza tym, że prawie na pewno nie „Dar Młodzieży”.
Kategorie