Kategorie
Fotografia Zwierzaki

Kraina Latających Jamników

Nostalgiczny i wspomnieniowy wpis, trochę na temat Jamniora czyli Boni a trochę o upływie czasu. Jamnior jest poważnym Jamnikiem. Nanusia od tamtej pory mało się zmieniła, za to rusza się wolniej i dostojniej z racji tuzina lat na futrzanym karku. Kasia została poważną żoną i matką dziecku, co zresztą jest tematem na osobny wpis. Czas mija… a Jamnior wciąż lata.

Kategorie
Dla dzieci Ilustracja

Wakacje z delfinem

Teoretycznie są wakacje, ale jakieś takie koślawe.

Po pierwsze: z powodu epidemii siedziało się w domu, przez co granica między wakacjami a resztą roku trochę się zatarła. Siedzenie w ogródku u Gruzinów z winem, notesem i szkicownikiem to rodzaj pracy a nie wypoczynku. Chociaż, przyznaję – pracy relaksującej.

Po drugie: pada, a w przerwach leje.

Chcąc uratować trochę nastroju narysowałem sobie wakacyjny obrazek – coś takiego w sam raz do pokoju dzieci. Ponieważ nie mam dzieci  – kierowałem się mądrością Rejenta Milczka z „Zemsty”:

„-Co, nie macie? nic nie szkodzi! mieć możecie… tacy młodzi!”

A gdy skończyłem obrazek i zdołałem go zeskanować w krainie zamkniętych punktów usługowych – spróbowałem wyobrazić sobie, jak będzie wyglądał w pokoju. A potem wypróbowałem na wizualizacjach.

Kategorie
Bez kategorii Zwierzaki

Psie portrety cz.5 – Santo i sztuka romansu

Santo się zakochał. Tyle tylko, że nie w pełnej wdzięku Gamie a w jej zabawce. Rozpoczął rzucanie powłóczystych spojrzeń… ale bez większego efektu,  zatem przeszedł do zachęcających póz, prezentacji wdzięku oraz czarowania własną osobowością. Niestetyż… Gama pozostała niewzruszona: nie oddała zabawki.

Ale, jak mówi klasyk – miłość pokona wszelkie przeszkody i kiedy Gama na momencik wypuściła skarb, żeby powąchać cosik – Santo przejął piłeczkę i ruszył z nią w tango. I miłość zatriumfowała nad przeznaczeniem!

Kategorie
Dla dzieci Ilustracja

Aktywanki

Zdarzyło mi się projektować aktywanki, które są jeszcze jednym nietypowym wynalazkiem z pogranicza różnych dziedzin. Zasadniczo aktywanka pochodzi od kolorowanek, ale przy zwykłej kolorowance rola odbiorcy sprowadza się do wypełnienia kolorkiem ponumerowanych pól, zaś w aktywance to dopiero początek: pokolorowany obrazek wycina się, skleja i tworzy z niego coś w rodzaju scenografii do teatrzyku. Ponieważ aktywanka bazowo jest umieszczona w internecie – można kolorować ja komputerowo stosując różne wzory ale też można ją wydrukować i użyć farbek lub kredek. Ten sam zestaw aktywanek można wykonać kilka razy w różnych kolorach, co pozwala na rozbudowę scenografii praktycznie w nieskończoność.

Można potem urządzić przedstawienie ale można też po prostu bawić się tak, jak lalkami czy żołnierzykami. W każdym razie aktywanka jest tyleż kolorowanką co teatrzykiem i modelarstwem. Dodatkowo aktywanki łatwo rozbudowywać o dalsze elementy – jeśli mamy pokój dla lalek, to na następnym arkuszu zmieszczą się meble, drugi pokój, ubranka i inne zestawy wyposażenia… ewentualnie całkiem inna sceneria.
Wymyślanie tego wszystkiego jest świetną zabawą.