Kategorie
Fotografia

Obsceniczne drzewo

Idziemy sobie przez las… a tu widok, który powaliłby na kolana tę radną, która w ogrodzie zoologicznym próbowała zabronić osłom tego, na co akurat miały czas i ochotę

Dobrze, że nie przylazła w tę okolicę, bo by zaraz nasłała na drzewka ministra z harvesterem…

 

Kategorie
Fotografia

Idzie lesień.

Lesień to taki rodzaj jesieni, która przychodzi do lasu ale nie może przyjść. Zamiast jesieni mamy lato ale jakieś takie niesatysfakcjonujące.

Dlatego wstawiam jeszcze parę zdjęć z pełni lata. A co….

Kategorie
Fotografia

Co rośnie na sośnie?

Przy okazji łażenia po lesie wpadło mi w obiektyw kilka interesujących porostów i mchów.

 

Kategorie
Fotografia

Nad brzegiem zarastającego jeziorka…

W Sasinie zaniosło mnie w dosyć tajemnicze miejsce. Na oko – kępa drzew i krzaków z zaroślami jeżynowymi zniechęcającymi do biegu na przełaj. Według mapy przy leśniczówce – jezioro w lesie. Według Google’a – zielona powierzchnia. Naturalni musiałem tam wleźć.

Okazało się jednak, że nie wlezę zbyt daleko – tam, gdzie kończyły się drzewa, zaczynało się torfowisko, w którym zapadałem się bez ograniczeń. W tej sytuacji nie właziłem, tylko zrobiłem trochę zdjęć brzózek. Bardzo inspirujących – wyglądały jak labirynt. Niewykluczone, że jakiś mój bohater będzie miał kłopoty w podobnym miejscu…

Zapraszam do zwiedzania…

 

 

Kategorie
Fotografia Zwierzaki

Psie portrety – cz.6 Pies na fali

Romek Pawlak napisał kiedyś powieść pt. Psia fala, poświęconą głównie zjawiskom wokółpsim i przyosiedlowym. Naturalnie nie wyczerpał tematu, bo i jak? Tu jedna powieść nie wystarczy. Aby to ogarnąć potrzebna jest jakaś szczególna teoria, jakis geniusz na miarę Einsteina… a może i Zweisteina, ewentualnie Dreisteina… a i Vierstein miałby co robić.

Dość łatwo zauważyć, że psy podlegają falowaniu.  Nanusia faluje na kilka sposobów: futerkiem sadełkiem i całym psem, o ile cały pies znajdzie się w wodzie. I tak trzymać!

  

Kategorie
Fotografia

Las i drzewa

W Wielbarku mamy kilka swoich specjalnych miejsc… a nadmorskie lasy w Sasinie i okolicy są dosyć malownicze. W sumie to dobre miejsce, żeby potrenować fotografowanie drzew. Są tam leśne strumyki, bagna, torfowiska i zwykłe lasy gospodarcze, gdzie rosną setki identycznych drzew tworzących równy rytm…

   

Kategorie
Fotografia Zwierzaki

Żurawie w Sasinie

Co roku w Sasinie spotykamy tą samą parę żurawi … niestety te wredne bestie nie chcą pozować. I nie przyjmują do wiadomości, że dysponuję tylko obiektywem 105 mm. Cóż, w takich chwilach szczerze wątpię czy możliwe jest porozumienie człowieka z przyrodą, pomaga mi dopiero liźnięcie Nanusi w myśl zasady „pies ci mordę lizał”. Ale coś mi czasami wychodzi zatem umieszczam. Może w przyszłym roku pozwolę sobie na snajperkę 300 mm.