Kategorie
Ilustracja Zwierzaki

Gama majestatyczna

Pozazdrościłem starym mistrzom malowania wybitnych postaci…

Kłopot jednak w tym, że ani ze mnie mistrz, ani wybitne postaci chętne do pozowania nie ustawiają się w kolejce pod moimi drzwiami.

Z kolei malowanie np. Pana Boga pociąga za sobą ryzyko, o czym przekonał się Jan Styka. Ponoć malował Najwyższego na kolanach, żeby utrzymać nastrój i nad pracownią rozstąpiły się chmury a wielki głos zawołał: „JANIE! TY MNIE NIE MALUJ NA KOLANACH, TY MNIE MALUJ DOBRZE!”

Wolę nie ryzykować podobnych interwencji, dlatego darowałem sobie malarstwo sakralne.

I nagle przyszło na mnie natchnienie: znam parę wybitnych osobowości z potężną siłą wyrazu na obliczu, które mogę portretować dosyć łatwo a do tego są na tyle pobłażliwe wobec moich wysiłków, że nie obawiam się kary.

I tak oto namalowałem Gamę całą w metalicznych farbach spoglądającą na świat tak, jak świat zasłużył… wiem, że to moja fantazja, bo Gama emanuje życzliwością i luzem wobec ludzkich postępków…
Pomyślałem sobie jednak, że jeśli pod surowym okiem psa ludzkość się nie nawróci, to nie nawróci się nigdy.
A zatem… dodałem od siebie spojrzenie. Niech ludzie mają.

Kategorie
Bez kategorii Zwierzaki

Psie portrety cz.5 – Santo i sztuka romansu

Santo się zakochał. Tyle tylko, że nie w pełnej wdzięku Gamie a w jej zabawce. Rozpoczął rzucanie powłóczystych spojrzeń… ale bez większego efektu,  zatem przeszedł do zachęcających póz, prezentacji wdzięku oraz czarowania własną osobowością. Niestetyż… Gama pozostała niewzruszona: nie oddała zabawki.

Ale, jak mówi klasyk – miłość pokona wszelkie przeszkody i kiedy Gama na momencik wypuściła skarb, żeby powąchać cosik – Santo przejął piłeczkę i ruszył z nią w tango. I miłość zatriumfowała nad przeznaczeniem!

Kategorie
Zwierzaki

Psie portrety cz.2

Pies – wbrew temu, co się na ogół myśli – jest dosyć skomplikowany.  Ma własną dynamikę, mimikę i siłę wyrazu – chociaż jak się nad tym zastanowić, to raczej dynamika ma psa, a siła wyrazu to bardziej siła przerażenia (kto choć raz wiał przed wkurzonym rottweilerem, ten wie, o czym mowa).
Złapanie wszystkich psich walorów w jednym zdjęciu jeszcze komu się nie udało, ale warto próbować. Może kiedyś. Na razie psy wyją jak popatrzą na te żałosne wysiłki.
Są psiaki, które bardzo chętnie pozują. Gama pod tym względem jest prawdziwą artystką sceniczną. Dzięki opływowym kształtom godnym najlepszych stylistów doskonale komponuje się w kadrze pionowym, poziomym, kwadratowym a jak nie nadążymy z ruchem aparatu to i w skośnym.

Do tego lubi popisywać się skokami. Większość psów skoczy sobie od czasu do czasu raz i koniec – płacz biedny fotografie, jakżeś nie czuwał w gotowości bojowej. A Gama może skakać praktycznie bez przerwy. Kadr nie wyjdzie za pierwszym razem? Nie ma sprawy, Gama poskacze jeszcze przez pół godziny, można się w tym czasie rozstawić nawet z wielką kamerą studyjną.
Własności lotne Gamy zasługują na osobny wpis… i będą go miały.

A na razie kończę to podlizywanie się – pies się zażenował czytając…