W dzisiejszych czasach co i rusz pokazują się nowe gatunki literackie.
Ja i Magda jako dwuosobowy kabaret Młynówka (wliczając w te dwie osoby również widownię) zajmujemy się od czasu do czasu gatunkiem, który można nazwać gaciami literackimi.
Gacie literackie w odróżnieniu od normalnych barchanowych polegają na tym, że pisze się o gaciach tak, jakby to napisał któryś ze znanych i rozpoznawalnych poetów, na przykład Cyprian Kamil Norwid pisałby:
Gaciami mając zajętą prawicę
lud mędrca słuchał, lecz chociaż rozumiał
– nie klaskał, bowiem nie kształcon przez Buddę
klaskać jedną dłonią za skarby nie umiał
milczeniem zniechęcon i nie czując wsparcia
zszedł mędrzec ze sceny bez blasku
bo mądrość jak sztuka nie żyje bez widzów
i by trwać – potrzebuje oklasków
I przyszedł zań błazen… podskoczył i upadł
na tyłek. I fikał zajadły,
i krzywił się, szczerzył… aż mocą nawyku
Lud klasnął. A gacie opadły.